Stało się! Podejmujesz decyzję – chcesz mieć piękny ogród, dopasowany do Ciebie i Twoich marzeń kawałek zieleni. Twoje własne miejsce na Ziemi.
Rozmiar i zakres przedsięwzięcia może być różny – zagospodarowanie zupełnie pustej działki, odświeżenie i nadanie nowego wyrazu istniejącemu ogrodowi, lub może po prostu stworzenie zielonego azylu w miejskiej betonowej dżungli – na Twoim własnym balkonie. Jakiekolwiek kierują Tobą motywy – chcę Ci pogratulować – to świetna decyzja i pierwszy krok ku jej realizacji!
Pełny zapału wyruszasz do szkółki ogrodniczej i marketu budowlanego gdzie ogrom dostępnych rozwiązań przyprawia Cię o ból głowy. Ścieżki wyspać żwirkiem, ułożyć kostkę, czy może zbudować podesty z drewna egzotycznego? Krzewy zimnozielone, czy raczej kwitnące? Drzewa liściaste, a może jednak całoroczne iglaki? W całym tym zamieszaniu, ni stąd ni zowąd, pojawia się obok Ciebie życzliwy konsultant, który zasypuje Cię kolejnymi możliwościami – systemy nawadniania, kompostowniki, krzewy owocowe, kwiatki, bratki, czy inne ogrodowe dodatki...
W panice uciekasz z tej strefy dyskomfortu i zagrożenia. Uf, dobrze że nie zatraciliśmy jeszcze instynktów przetrwania odziedziczonych po naszych przodkach. W przeciwnym razie opuścilibyśmy to miejsce z pełnymi torbami, a pustym portfelem. Ty kontra przemysł ogrodowy: do przerwy 0:1.
Wracasz do domu i postanawiasz spróbować od początku – Wujek Google, zapytany o„piękny ogród” zwraca, o zgrozo, 60 milionów wyników. Próbujesz zasięgnąć porady Cioci Wiki – również nie to. I wtedy zadajesz właściwe pytanie: „czy warto zlecić wykonanie projektu ogrodu?”. Bingo! Cieszę się, że mogę Ci pomóc na nie odpowiedzieć.
Jak już pewnie zauważyłeś, w ostatnich latach na rynku właściwie wszystkich dóbr postępuje daleko posunięta specjalizacja. Ogrom dostępnych rozwiązań, wbrew pozorom nie ułatwia decyzji, gdyż nasz mózg nie ma szans w starciu z tą machiną marketingu. Co za tym idzie, rośnie ryzyko błędnych decyzji i rozczarowania, zamiast radości z dokonanego zakupu. W przypadku zakupu towarów czy usług będących dobrami powszechnymi (AGD, fryzjer, usługi kosmetyczne, naprawa samochodu) z pomocą przychodzą rozmaite fora, porównywarki lub testy. Dzięki nim, w ciągu kilku godzin możemy podjąć wyważoną decyzję zakupową. Jednak w przypadku prac projektowych, a taką właśnie jest koncepcja zagospodarowania ogrodu, mamy do czynienia z bardziej skomplikowanym przedsięwzięciem.
Czym zatem jest projekt? To nie tylko zestawienie roślin, ale przede wszystkim całościowy plan zagospodarowania przestrzeni wokoło. Wspólnie z architektem krajobrazu zdecydjesz, jakie funkcje powinna pełnić każda część ogrodu. Nie ma tu miejsca na przypadkowość i późniejsze rozterki, czy aby wszystko się zmieści. Rezultaty braku właściwego projektu – mogą być np. takie:
Ogrody urządzane bez projektu bardzo często stają się kolekcją nie do końca pasujących do siebie roślin. Każdy element osobno bardzo nam się podoba, jednak razem nie tworzą one spójnej całości. Kupujemy oczami, nie zastanawiając się, czy dana roślina będzie pasować do reszty ogrodu. Zaplanowanie kompozycji pozwala uniknąć tego typu błędów oraz uniknąć późniejszego przesadzania roślin. Dodatkowo, projektant zasugeruje dobór odpowiednich roślin, biorąc pod uwagę ich wymagania glebowe, ekspozycję działki oraz późniejszą „czasochłonność” dbania o ogród.
Projekt ogrodu czy balkonu, to nie tylko koncepcja artystyczna. To rzetelne zestawienie niezbędnych nakładów oraz plan realizacji tegoż projektu krok po kroku.
Niezależnie, czy projekt będzie zlecany do realizacji firmie wykonawczej, czy też wykonywany systemem gospodarczym, właściwie skonstruowany plan pozwoli na całościowe wykonanie prac lub też na podział zadania na mniejsze etapy. Dzięki temu unikniemy powtarzania tych samych czynności po kilka razy, lub co gorsza zniszczenia już wykonanej pracy. Efekty są wymierne: oszczędność czasu, pieniędzy oraz uniknięcie niepotrzebnego stresu.
Wracając do postawionego wcześniej pytania, mam nadzieję, że dzięki temu wpisowi możesz w bardziej świadomy sposób podjąć decyzję, w jaki sposób przystąpić do metamorfozy Twojego ogrodu.
Jeśli jednak dalej nie jesteś zdecydowany czy współpraca z projektantem jest dla Ciebie, to przeczytaj jeszcze ten akapit (ostatni, obiecuję!): W anglojęzycznej literaturze dotyczącej zarządzania projektami funkcjonuje pojęcie „5P's of success: Proper Planning Prevents Poor Performance” - w wolnym tłumaczeniu można powiedzieć, że dobry plan warunkuje dobre rezultaty.
Wydatki związane z zagospodarowaniem ogrodu mogą być większe niż oczekujemy, a koszty nieprzemyślanych decyzji szybko spowodować poważne przekroczenie zaplanowanego budżetu. By tego uniknąć, zachęcam zaufać specjaliście – zadzwoń lub napisz do mnie :)
